sobota, 30 stycznia 2016

,, Internetowe Love '' |4|

Hejka <3 Zapraszam na nowy rozdział :) Troszkę mi się nawaliło w życiu .. dlatego, przez około tydzień nie będzie żadnego postu .. :( 
-----------------------------------------------------------------------
* Leo * 
- Julcia. Nie zostawiaj mnie teraz, zawsze gdy pisaliśmy ze sobą, było mi ciepło na sercu .. gdy się uśmiechałaś na zdjęciach, śmiałem się i ja. Gdy płakałaś .. bolało mnie serce. Wiesz co to oznacza? Że jestem częścią ciebie. Kocham cię - powiedziałem. 
Julka patrzała chwilkę i się popłakała. Przytuliłem ją. 
- Nie chce, żebyś płakała przeze mnie - pocałowałem ją w czoło.
- Ja .. wybaczam ci - odezwała się po chwili.
- Dziękuję! Kocham cię - przytuliłem ją mocniej. 
- Ale .. przyjaciele - odparła. Odepchnęła mnie lekko. 
- Przyjaciele? - posmutniałem.
- Przykro mi, ja .. - nie pozwoliłem jej dokończyć. Nie chciałem żeby dokończyła, pocałowałem ją. Namiętnie. 
- Ty mnie skrzywdzisz! Znowu .. a ja nie chcę cierpieć - poleciała jej łza, którą otarłem ręką. 
- Przysięgam, nie skrzywdzę! Kocham cię najmocniej i nie pragnę Niczego innego niż żebyś była moja. Żebyś była moją jedyną, najważniejszą księżniczką. 
- Leosiu, kocham cię - pocałowała mnie. 
- Ja ciebie też - odpowiedziałem.
* Sara *
Szukałam Julki za kulisami, za moment miał zaczynać się koncert. Na korytarzu spotkałam smutnego Charliego. Bałam się podejść, ale odważyłam się .. opowiedział mi co się stało i co czuje do Julki. 
- Charls .. nie martw się. Wiem, że Julka jest wspaniałą i nie zastąpioną dziewczyną, ale jeśli nie ona .. to inna. Na pewno znajdziesz jeszcze kogoś jak Julka i pokochasz bezgranicznie - pocieszałam go. 
- Masz takie śliczne oczy, jak Julka - poleciała mu łza.
- W końcu, jesteśmy siostrami - zaśmiałam się - i chociaż jestem starsza .. to Julka zawsze miała większe powodzenie u chłopaków - rzekłam. 
- Moim zdaniem jesteś równie piękna - spojrzał na mnie.
- Dzięki, hah - wzięłam głęboki oddech - chodź, zaraz koncert - pomogłam mu wstać, objął mnie ramieniem i poszliśmy poszukać Julii i Leo. 
* Julia * 
- O Charls idzie z Sarą .. Julka .. - powiedział Leo.
- Tak, skarbie? - spytałam, całując go w policzek.
- Pocałuj mnie - powiedział.
- Ale, Leo .. przecież tu jest Charlie .. - nie chciałam tego robić ponieważ wiedziałam że skrzywdzi to Charliego. 
Ale nie zdążyłam nawet nic zrobić bo Leo mnie pocałował.
- O matko .. - mruknął Charlie, widząc to. Przyciągnął do siebie Sarę i pocałował w usta. 
Sara odepchnęła go zdenerwowana i powiedziała:
- Co ty robisz?! 
- Sara, kocham cię - przytulił ją.
- Wy chyba musicie coś sobie wyjaśnić - zaśmiał się Leo, po czym podszedł do Charliego:
- Przepraszam, Charlie.
- Też przepraszam - odpowiedział i szturchnął go w ramię.
- Gdzie mnie bijesz? - zaśmiał się Leo.
- Już się nie bij misiu, tylko chodź zaraz koncert - wzięłam go za rękę. 
- Dobrze kochanie - cmoknął mnie w nos. 
* Charlie *
Koncert był niesamowity! Polska jest cudowna! Dalej czuje coś do Julki, przecież się w niej zakochałem .. ale pogadałem z Sarą i od teraz, była to moja księżniczka. 
-  Byliście świetni chłopacy! - powiedziała Sara.
- Dziękuję kochanie, wśród wszystkich Bambinos, patrzałem tylko na ciebie - pocałowałem ją. 
- Leo, tyle dziewczyn na ciebie patrzało i tak bardzo chciały cię chociaż dotknąć, a ja .. mam zaszczyt mogąc cię tulić - uśmiechnęła się Julia.
Leo objął ją w pasie i całowali się. Nie chciałem na to patrzeć więc zająłem się Sarą.
* Leo *
Odprowadziłem Julię do domu i poszedłem do Charliego. Chciałem z nim wszystko wyjaśnić. Przed naszym hotelem zatrzymała mnie fanka.
- Hej Leo, mogę twój autograf? - spytała bardzo podekscytowana.
- Jasne! - uśmiechnąłem się i zrobiłem z nią zdjęcie. 
- Jesteś ideałem chłopaka, żałuje że cię nie mam - smutniała.
- Nikt nie jest idealny. Spieszę się, muszę spadać - powiedziałem.
- Leo - chwyciła mnie za rękę - pamiętasz mnie? - spytała. 
- Nie za bardzo - skrzywiłem usta. 
- Oliwia. Internet Friends. Wielka Brytania. Mówi ci to coś? 
Faktycznie. Znałem tą dziewczynę. Zanim stałem się sławny, przyjaźniłem się z nią. Pisaliśmy codziennie, potem urwał nam się kontakt.
- Oliwka .. faktycznie. Ile lat minęło - posmutniałem.
- Możemy odnowić kontakty! Co powiesz, żebyśmy się jutro spotkali w Starbucksie? - zaproponowała. 
- Tak, jasne. Może uda mi się wyciągnąć też Charlsa. 
- Byłoby wspaniale! To ja ci napiszę na fb, paaa - przytuliła mnie.
- Paaa! - odpowiedziałem i wszedłem do hotelu.
Wszedłem do pokoju, Charlie gadał przez telefon ale gdy mnie zobaczył odłożył go. 
- Charlie przepraszam cię za Julkę, ale się  nie gniewasz, co nie? 
- Nie. Mam Sarę - odpowiedział obojętnie.
- Zgoda? - spytałem.
- Zgoda - odpowiedział.
- Ej, bo przed hotelem spotkałem Oliwię, pamiętasz? 
- Tak, pamiętam.
- No i jutro się z nią spotkam. Idziesz ze mną? - spytałem.
- Nie mogę, idę z Sarą na kolację.
- Aha, no spoko - odpowiedziałem.
- Idę się kąpać - rzekł Charlie. 
- To ja zamówię pizzę! - wpadłem na pomysł.
- Leo grubasie haha - zaśmiał się Charlie.
- No co? - spytałem.
- Nic, nic. zamów tą pizze - odpowiedział. 
* Julia * 
- Dobranoc skarbie <3 - napisałam Leo.
- Słodkich snów misiu. Kocham Cię najmocniej księżniczko - odpisał. 
- Ja ciebie też <3 <3 Dobranoc.
- Dobranoc kochanie <3 - odłożyłam telefon i położyłam się spać. Byłam strasznie zmęczona tym dniem! 
-------------------------------------------------------------------------------
Tyle na dzisiaj ponieważ naprawdę nie mam siły pisać. Jak już pisałam u góry .. życie czasami się wali w najmniej oczekiwanym momencie .. mam nadzieję że u Was wszystko dobrze <3 Komentujcie :* 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz